Artykuł zamieszczony w numerze 11 / VI 1997
|
Powrót do strony głównej
|
...można znaleźć na mapie Bieszczadów pomiędzy Komańczą i Rzepedzią. Idąc doliną na zachód od szosy po godzinie dojdziemy do miejsca, gdzie przed wojną rozciągała się łemkowska wieś, dawny Jawornik, teraz zaznaczony resztkami piwnic i sadów. Tam, na zboczu doliny, nieco powyżej potoku, stoi oparta o sosny bacówka, a gdy trafimy do tego miejsca w lecie znajdziemy za nią rozbite duże namioty. Gospodarzami w Jaworniku jest Orkiestra św. Mikołaja oraz Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich.
Imieniny Sołtysa to tydzień wspólnego bytowania w Jaworniku na który szczególnie zapraszamy.
Finałem spotkania w Jaworniku będzie biesiada imieninowa w nocy z 12/13 lipca. Proponujemy tej nocy zabawę w cofnięcie czasu nad Jawornicką doliną. Niech Sołtys - mistyczna postać, która podobnie jak wieś nie istnieje - ugości w swojej dolinie ludzi z epoki swojej świetności. Tymi gośćmi będziemy My - uczestnicy spotkania przebrani w stroje z tamtych czasów.
"Biletem" wstępu prócz "starożytnego stroju" niech będzie drobny żywnościowy prezent, który przyda się do uświetnienia wspólnej biesiady.
Ponadto w czasie imieninowego tygodnia proponujemy:Działania teatralne, które pojawią się w Jaworniku w terminie 8-13 lipca, z pewnością wykorzystają specyfikę tego miejsca, jego klimat, być może historię; będą jakimś luźnym nawiązaniem do czasu minionego. Formuła jest otwarta: każdy może wziąć udział w całości tych działań, bądź tylko w ich części. Zakładam jednak, że wyłoni się grupa kilku czy kilkunastu osób, które zdecydują się na udział w całości i tym samym będą mogły pełniej niż inni "wejść" w działania teatralne.
Uczestnikom zajęć potrzebny będzie luźny strój, nie krępujący swobody ruchów (uwaga: może ulec częściowemu zniszczeniu!) i sportowe buty do biegania. Przydatne byłyby również świece (5-10 szt.), zapałki, jakieś elementy dawnego stroju ludowego (chusta, spódnica, koszula) czy też jakaś rzecz używana dawniej w codziennym życiu w obejściu gospodarskim. Mogłyby one wspomóc nas w odtwarzaniu dawnego klimatu, a nawet same w sobie mogłyby być inspiracją dla tworzenia działań teatralnych.
I to jest właściwie cała informacja wstępna. Najważniejsze zdarzy się już tam na miejscu; a więc dopiero nas czeka. I to jest najpiękniejsze. Do zobaczenia więc w Jaworniku!