Artykuł zamieszczony w numerze 18 / 1998


Grzegorz Kurczyński

Folk Fiesta


9 Festiwal Muzyki Folkowej
10-12.07.1998r. Ząbkowice Śląskie
czyli : Nie stój - fiestuj ! w zamkowych ruinach.... i nie tylko

Folk Fiesta - logo

To już dziewiąta edycja Festiwalu, który z małej, lokalnej imprezy zyskał rangę wydarzenia o skali ogólnopolskiej, a zważywszy na członkostwo w European Forum of World Wide Music Festivals (jako drugi festiwal z krajów Europy Środkowej) także międzynarodowego. Z roku na rok Festiwal podnosi poprzeczkę poziomu programowego i sprawności organizacyjnej. Na scenach Festiwalu pojawiło się do tej pory wielu oryginalnych, autentycznych wykonawców muzyki folkowej i "world music" pracując uczciwie na renomę Folk Fiesty i Ząbkowic Śląskich, które stają się na trzy festiwalowe dni stolicą "zielonego grania".

Jak co roku Fiesta zabrzmi w ruinach ząbkowickiego Zamku, gdzie umiejscowiono scenę główną (bardzo dobra akustyka, niepowtarzalny klimat), drugą scenę oraz nowość tegoroczną - Namiot z "Bębniarskimi hulankami" stanowiący niewątpliwą atrakcję dla fanów etnicznych rytmów we wszelkich odmianach. Muzycy grać będą również na ulicach miasta oferując przechodniom przedniej jakości folkowy towar i okazję do ludycznej, familijnej zabawy.

Festiwal rozpoczyna w piątek 10 lipca koncert "Folk`n`roll" gdzie obok m.in. irlandzkiej grupy Mahones, czeskiego Fleretu, reggae`wej Jafii Namuel (to może być rodzynek) oraz Rzepczyno Folk Band, zagra gwiazda polskiego "proletariackiego folku" - Paweł Kukiz i Piersi - bezsprzecznie najbardziej ognista i "czujna" kapela łącząca umiejętnie ironię i humor z rockendrolowymi rifami i nieźle brzmiącymi "blachami". Szykuje się naprawdę "szybka", i wbrew pozorom, niezbyt komercyjna noc.

Sobota 11 lipca to już "jazda" na wszystkich festiwalowych scenach, która zaspokoić ma gusta wszystkich kochających się w bezkresnej krainie folku. Wystąpi 19 wykonawców z Polski, Czech, Niemiec, Anglii, Afryki, Mongolii i Nowej Zelandii. Zwróćcie szczególną uwagę na niemiecko-turecko-węgierską Horę Colorę (niezwykłe połączenie skrzypcowych klimatów bałkańskich z jazzującymi partiami akustycznej gitary i bębenkami "turkish music"), czeski Hradistan legenda "cymbalovej hudby" (grający wspólnie z AG Flek). Ten koncert na pewno zaszokuje profesjonalizmem i doskonałym połączeniem stylów i gatunków, reggae w wykonaniu 9-osobowego Galago Bandu (bracia Erszkowscy + silna sekcja "blach" m.in. z topowymi - Trzaską i Sikałą). Gwiazdą wieczoru, a pewnie i Festiwalu, będzie Te Vaka - nowozelandzka grupa formatu światowego, określana jako czołowy reprezentant "pacific sound". Zespół umiejętnie wiąże etniczne brzmienia w nowoczesnych aranżacjach z kołyszącą muzyczką, w której oddech Pacyfiku czuje się w różnorodnym, ciekawym instrumentarium i wysmakowanych partiach wokalnych, co docenił tej klasy artysta jak Peter Gabriel (znany z etno-muzycznych zapędów), zapraszając grupę do wspólnych nagrań.

Niedzielne koncerty 12 lipca niewątpliwie zasługują na miano finału imprezy. Atrakcją i ewenementem będzie zapewne "Urodzinowy Koncert 5-10-15", w którym zagrają weterani polskiego folku - obchodząca 5-lecie istnienia wrocławska Chudoba, 10-letnia, ząbkowicka Sierra Manta oraz wiekowa (15-letnia), aczkolwiek mocno zmieniona stylistycznie , Varsovia Manta. W tym dniu zagrają również obok innych dwie godne polecenia damy, czyli angielski duet Shamana (coś dla smakoszy "miękkiego", anglosaskiego folku). Na koniec nocy - afrykańska bujanka w wykonaniu senegalsko-nigeryjsko-ghańskiej grupy Africa Mma. Muzycy brawurowo prezentują ludową muzykę Afryki wzbogacając ją współczesnym "african dance". Laureaci prestiżowej nagrody "Afro Colour Prize" łączą bogactwo etnicznego widowiska z dużą miarką humoru i zabawy. "World Radio Charts" określa tę grupę jako "najbardziej widowiskową formację afro-jazzu lat dziewięćdziesiątych". Tradycyjnie już na finał Folk Fiesty wystąpią "wszyscy wielcy" "dżemując" wspólnie i tworząc niepowtarzalny, jedyny i efemeryczny spektakl, którego nie wolno przeoczyć. Wszystko to połączone będzie z "ogniową" niespodzianką (ukłony dla tytularnego sponsora).

Folk Fiesta ,jak co roku, to także pełne zaplecze gastronomiczno - bytowe (jedzenie, picie, pole namiotowe, schronisko), a także stoiska z rękodziełem artystycznym, stoiska folkowych wydawnictw płytowych oraz bogate stoisko Folk Fiesty z pamiątkami i wiele innych atrakcji ...

Organizatorzy gwarantują "zieloną" atmosferę, niewygórowane ceny biletów oraz to, że raz wdeptując w folkową, ząbkowicką przygodę na pewno będziecie chcieli tam powrócić.

Nie stój- fiestuj !


Program festiwalu